antypoezja - komentarze


Zwrócono mi moje serce,
dane w olśnieniu złotem...
Wiem już, że nie jest ono trujące jak szaleje,
ani wielkie, ani mocne jak
serce orlicy,
że nie broni praw jego diabeł czarnolicy
ale będę je nosić dalej,
szczęśliwa, że znów je dostałam z powrotem


Zwrócono mi serce z dniem 24 stycznia. Wtedy je na nowo odzyskałam. Wtedy poczułam, ze je mam. Że bije troche szybciej.



Jestem zła i smutna zarazem i wogóle popadam chwilami w tak skrajne uczucia, ze to szok. Czasem jestem szczęśliwa, zadowolona wszystko jest ok, a za chwile rycze jak opętana. Ta smutna, zbliżająca się wielkimi krokami głupia dorosłość.... Ja chce być jeszcze dzieckiem!... Bo nie pamiętam mojego dzieciństwa...



Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


Tak napisali inni:
03.04.2008 :: 20:26 :: aayv44.neoplus.adsl.tpnet.pl

Erendil

Dobrze, ze czujesz sie Kochana i Kochasz i powiem ze mnie tez spotkało takie szczęscie

Nikt nie chce dorastac, zycie dziecka jest błogie i beztroskie mimo tego ze wcale moze tak na pozor nie wygladac.Ale czasu nie da sie zatrzymac lecz mozna byc dzieckiem w pewnym stopniu bedac dorosłym mozna zachowac ta radosc zycia ,,cieszyc sie jak dziecko''
Talk.pl :: Wróć