21.05.2008 :: 16:14
Ze szklanką Coca-coli, przy komputerze, słuchając Happysadu. Siedze sama, samiteńka, samiuśka, sameńka, sama, samotna. Wytrzymam? Jakoś musze. "Panie daj mi siły, żeby mi się chciało, tak jak mi się nie chce." Prawdziwe. Pisze byle jak. Nie chce mi się. Ale nie warto marnować, tego czasu. Ide. Spać. "MIeszkam w królestwie, którym rządzi królowa. Zła. Okrutna. Królowa. Ma ciężkie i trudne imię SAMOTNOŚĆ"