04.05.2008 :: 18:22
Wczoraj Elvis i "fever", dzisiaj Karolak i "Anarchia". To się nazywa huśtawka nastrojów. W ciągu jednego dnia potrafie i się załamać i być w pełni szczęścia. Poprostu super. Byłam w szczęściu, jestem jakby zdołowana. Ale nic. Damy rade? Bob budowniczy zawsze daje rade.