11.04.2008 :: 09:45
Dzisiaj się obijam. I to tak, ze to historia. Sluchałam dzisiaj płyt, których słuchałam dość dawno temu i normalnie wspomnienia i to jakie... Mmmm... Przypomina się mi wszystko. Fajne wspomnienia i wogóle. Tak mi dzisiaj jakos dobrze na duszy. Mam chore pomysły. A mianowicie zaczynam biegać. I to codziennie! Oprócz poniedziałków i piątków, bo nie sposób będzie mi się wyrobić. Chce wytrwać w swoich postanowieniach. Narazie udało mi się ograniczyć czekolade i wmiare regularnie ćwiczyć. Udaje mi się rownież nie jeść po godzinie 19.00. Także jestem na dobrej drodze. Chyba najbardziej to się boje o czerwony pasek, bo sporo pracy musze w to włożyć. A tak wogóle, to już nie będe się załamywać. Dam rade! Wszyscy damy rade. I już nie będe śpiewać "W życiu piękne są tylko chwile", tylko kiecka w góre, I na moich zgrabnych nóżkach pójde przed siebie, z czołem, nie nosem do góry. Bo całe życie jest piękne! Wiem, wiem... Ostatnio mi odbija do reszty, ale to nie moja wina;p Wczoraj się czegoś nauczyłam. A mianowicie tego, że jeśli się innym oddaje częśc dobrej energii i jeśli w pewnym momencie coś nas dręczy, to najbardziej zaufanej osobie można to powierzyć. I potem nie ma się wyrzutów sumienia, że się komuś o tym powiedziało. I to działa w dwie strony. Wiecie, co? Jednak ta "brzydka" płeć się na coś przydaje. Bo chłopcy to anjelpsi kumple i przyjciele. Trzeba tylko uważać, zeby nie natrafić na chłopaka - psitke, bo wtedy do dupa blada, lub zbita (jak kto woli). Chciałabym na koniec dzisiejszej notki o niczym pozdrowić facetow. Poprostu płeć męską, bo są spoko.
P.s. Ja to jestem chyba nienormalna do kwadratu. Villemo