Codziennie szukamy pretekstu, zeby wstać z łóżka. Ewentualnie robimy to wręcz automatycznie. Po głębszych przemyśleniach dochodzę do wniosku, że jestem osobą, która potrzebuje, a wręcz pragnie wolności. Takiej swobody. Mam duszę tak ulotną jak wiatr, która każdą chwile, każdy moment chce wykorzystać maksymalnie. Dzisiaj jakby to powiedzieć rozmawiałam z osobą bardzo inteligentną. Lubie rozmowy na poziomie, ale lubie też rozmawiać o tzw. NICZYM. Tak poprostu. Wogóle lubie rozmawiać i pisać. Lubie przelewać swoje emocje na papier. Moja wyobraźnia jest bardzo bujna... Lubie bujać w chmurach, jechać w nieznane, gubić się i odnajdywać, uciekać, być więzioną, tańczyć, wygrywać przegrywać - w mojej wyobraźni... |